Jak już tu jestem, (a rzadko bywam na tym blogu) to powstawiam różne takie. Tu akurat temat myslovitzowy, rzadko spotykany u mnie :) Szkatułka, ale nie chcę mi się opowiadać jej długiej historii.
I jeszcze poducha i ładnie połyskująca się bransoletka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz